Jak przygotować auto do jazdy w zimie

Zima jest trudnym czasem dla samochodów. Bardzo niskie temperatury, wiatry, deszcz, śnieg, wilgoć, mróz, wszystko to wystawia na próbę nie tylko sinik i wszelkie wewnętrzne części samochodu, ale także karoserię, czy opony. Dlatego warto wiedzieć jak przygotować samochód do nadejścia zimy.

Zimowe opony przede wszystkim

Zimowe opony to podstawa. Późną jesienią można usłyszeć wiele głosów na temat tego czy w ogóle zmieniać opony. Niektórzy kierowcy twierdzą, że doświadczeni kierowcy nie potrzebują opon zimowych, bo świetnie sobie radzą na tych letnich, czy tak zwanych całorocznych. Prawda jest taka, że kiedy temperatura spada poniżej zera, opony letnie tracą przyczepność i bardzo łatwo jest wpaść w poślizg, wypaść z drogi, czy po prostu nie wyrobić z hamowaniem. W takim przypadku po prostu opony zimowe są absolutnie obowiązkowe. Zwłaszcza że zimy w Polsce, w ostatnim czasie są bardzo nieprzewidywalne. Kiedy już spada śnieg, spada go naprawdę dużo, kiedy spada temperatur, spada do nawet 20 kresek. Często w dzień topi się śnieg, a nocą zamarza, tworząc prawdziwą ślizgawkę. Nie warto ryzykować i nie warto powodować niebezpieczeństwa sobie i innym użytkownikom dróg.

Zimowy płyn do spryskiwaczy i olej

Płyn do spryskiwaczy, jeśli nie będzie zimowy, może po prostu zamarznąć, a nawet uszkodzić pojemnik, w którym się znajduje. Płyn, ogrzany ciepłem silnika jest w stanie pomóc podczas odmrażania szyby przedniej w samochodzie. Dlatego też powinno się zadbać o to, by był on zimowy i gotowy do użytku w każdej sytuacji.